Mawia się, że ciąża będąca skutkiem in vitro lub inseminacji różni się od tej naturalnej jedynie początkiem - samym procesem zapłodnienia. Czy tak rzeczywiście jest? Otóż nie do końca! Pomijając proces poczęcia, ciąża różni się koniecznością wzmożonego dbania o mamę i o dziecko, zwłaszcza w pierwszych tygodniach ciąży. Jak podkreślił to dr Tomasz Rokicki w jednym z artykułów w "Gazecie Wyborczej", kobiety po in vitro lub inseminacji wymagają szczególnej opieki w pierwszych 12 tygodniach ciąży. Dlatego w tym okresie zaleca się regularne i częste odwiedziny w klinice po to, aby lekarzowi nie umknął najmniejszy szczegół mogący mieć wpływ na przebieg ciąży. Ciąża musi być monitorowana wyjątkowo uważnie, a kobieta w tych pierwszych tygodniach nie powinna się przemęczać oraz - co bardzo ważne - narażać się na jakikolwiek stres. Z tego względu lekarze często zalecają zwolnienie lekarskie od pracy w tych szczególnych dniach. Po tak długich staraniach warto poświęcić się wyłącznie dziecku i zrobić wszystko, by rozwijało się ono prawidłowo.
W dalszych tygodniach ciąża przebiega oczywiście tak samo, jak ciąża będąca efektem poczęcia naturalnego. Z jedną może, małą różnicą - mamy, które starały się o dziecko przez długie miesiące i tak starannie je planowały, najczęściej są bardzo odpowiedzialne i postępują zgodnie z zaleceniami lekarza. Wyczekana ciąża zdaje się być bardzo dojrzała i lekarze bardzo chwalą sobie zachowanie pacjentek, które doczekały się dzieciątka po inseminacji lub in vitro. Wielu z nich podaje takie kobiety za przykład postępowania w ciąży - panie uważają na siebie i na dziecko, mają dużą wiedzę i podchodzą do bycia w ciąży bardzo rozważnie. Robią wszystko, by ten piękny czas dziewięciu miesięcy wynagrodził im miesiące starań, a uśmiech dziecka pozwolił o nich całkiem zapomnieć!:)
A jakie wy macie doświadczenia z mamami w ciąży? Podchodzą do tego stanu rozważnie, przesadnie o siebie dbają, czy może odwrotnie - udowadniają światu, że ciąża nic w ich życiu nie zmieniła? Podzielcie się doświadczeniami!:)
Pozdrawiam,
Majka
naturalnym? Oto jest pytanie….
Jeżeli in vitro to konieczność to nikt nie powinien widzieć w tym nic złego.
OdpowiedzUsuń