czwartek, 28 lutego 2013

In vitro daje 50% szans – to dużo, czy mało? Relacja ze spotkania z ekspertami


We środę wzięłam udział w kolejnym programie interaktywnym, dotyczącym in vitro (streszczenie wcześniejszego odcinka znajdziecie tutaj: Dla kogo refundacja kosztów in vitro?). Tym razem temat brzmiał: „In vitro skuteczniejsze od natury? – Jak rozumieć statystyki leczenia niepłodności”, a na pytania internautów odpowiadała dr Anetta Karwacka. Czego się dowiedzieliśmy?
Podczas spotkania z ciekawością wysłuchiwałam zarówno odpowiedzi pani doktor, jak również wczytywałam się w pytania, jakie kierowali do niej anonimowi internauci.
A było ich sporo – w kluczowym momencie licznik zanotował ponad 90 osób, wśród których – ku mojemu miłemu zaskoczeniu – było sporo mężczyzn. Panowie równie chętnie zadawali pytania, jak panie – tak chętnie, że spotkanie przedłużono!:)

Najczęściej pojawiające się pytanie dotyczyło potwierdzenia lub obalenia informacji, że osoby starające się o dziecko poprzez metodę in vitro mają 50% szans na powodzenie przy każdym zabiegu. Dr Karwacka zwróciła uwagę, że nie powinno się tak uogólniać odpowiedzi na to pytanie. W ocenie skuteczności należy wziąć pod uwagę wiele czynników. Jeśli jednak kobieta przystępująca do zabiegu jest poniżej 35 roku życia i w jej przypadku nie występują czynniki, które mogą negatywnie wpłynąć na skuteczność, możemy ocenić, że szanse na powodzenie są równe 50%. Co warte podkreślenia, naturalna płodność młodych kobiet wynosi 25-30%, sami odpowiedzmy sobie zatem na pytanie, czy 50% to dużo… ;)

Pytanie o skuteczność pojawiało się najczęściej, ale pytano też o bardzo szczegółowe kwestie – związane ogólnie z in vitro, a niekoniecznie z tematem przewodnim spotkania ;)

Więcej szczegółów nie zdradzam, zachęcam do obejrzenia nagrania – to kolejna dawka fachowej, darmowej wiedzy dla Was! :)



Pozdrawiam,
Majka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Copyright © Czekając na bobasa