Na polskim podwórku otwarcie o in vitro wypowiada się też modelka Bogna Sworowska.
O swoich przeżyciach tak opowiadała w wywiadzie dla “Gali”:
Próbowaliśmy dwa lata. To niewiele, gdy spojrzeć na inne starające się pary, ale miałam wtedy 36 lat. Przeszłam wszelkie możliwe badania w Stanach i we Francji. Ustalono, że przyczyna niepłodności jest we mnie. Wiedziałam, że w naturalny sposób nie zajdę w ciążę, inseminacja też nie dała efektu. Podczas leczenia pragnienie posiadania dziecka staje się wręcz obsesyjne. Poszliśmy do jednej z warszawskich klinik. Doktor powiedział, że jestem kobietą biznesu, twardzielem, więc pogadamy sobie jak mężczyzna z mężczyzną. Usłyszałam, że mam tylko 20 procent szans.
Mimo to, udało jej się!
Do in vitro przyznaje się też piosenkarka Magda Femme, była żona Michała Wiśniewskiego.
Angelina Jolie – tej kobiecie nigdy nie brakowało odwagi, jeśli chodzi o rodzinę i walkę
o zdrowie J W jej przypadku jednak zastosowanie in vitro nie zostało oficjalnie obwieszczone przez gwiazdę - lekarze wysnuli jednak zasadne domysły. Aktorka zaszła w bliźniaczą ciążę wieku 36 lat (po wcześniejszej adopcji dwójki dzieci), na co według lekarzy miała 1% szansę. In vitro pozwoliłoby na zwiększenie tej szansy do 25%.
Julia Roberts z in vitro korzystała nie jeden raz. W 2004 roku dzięki tej metodzie poczęła bliźniaki, a trzy lata później, po trzech transferach, zaszła w kolejną ciążę.
Courtney Cox, znana z serialu “Przyjaciele”, urodziła córeczkę dzięki in vitro. Celine Dion dzięki in vitro urodziła w 2001 roku synka, a dziewięć lat później bliźniaki – dwójkę chłopców. Celine w wywiadach dla mediów podkreślała, że niepłodność i in vitro to codzienność wielu par, a jej przypadek został nagłośniony tylko dlatego, że jest znaną piosenkarką.
Halle Berry zaszła w ciążę naturalnie, ale dopiero z drugim dzieckiem. Jej pierwszy potomek, córeczka, przyszła na świat dzięki decyzji o in vitro, którą Halle Berry podjęła w wieku 43 lat.
Polecam Wam wygooglować informacje o tych kobietach – wiele z nich udzielało długich wywiadów, w których opisywały swoje przeżycia, zwątpienie, i wreszcie wielkie szczęście. Motywujące historie ukazujące siłę kobiet! :)
Pozdrawiam,
Majka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz