poniedziałek, 24 czerwca 2013

Dzień Przyszłego Taty

Przy okazji Dnia Ojca naszła mnie refleksja - przypomnienie wszystkim paniom o tym, że w trakcie starań o dziecko nie tylko im jest ciężko. Przyszli ojcowie starają się równie silnie jak Wy, a często to na nich spoczywa ciężar podtrzymywania kobiet na duchu. Drogie Panie – Wasi Panowie też mają swoje rozterki, choć najpewniej nie mówią o nich głośno, przez co czasem o nich zapominamy lub je lekceważymy. O czym konkretnie mowa?

Nieraz obserwuję pary odwiedzające naszą klinikę. Da się zaobserwować, że najczęściej to kobiety są zestresowane lub rozchwiane emocjonalnie. Mężczyźni u ich boku natomiast najczęściej utrzymują pokerową twarz, co najwyżej od czasu do czasu nerwowo tupiąc stopą o podłogę. Ich kamienna twarz i słowa otuchy kierowane w stronę kobiet to jednak często tylko maska – wewnątrz panowie są tak samo zdenerwowani, jak panie.

Czego obawiają się mężczyźni? Dla wielu z nich samo przekroczenie progu kliniki było sporym stresem – mężczyźni z reguły unikają lekarzy jak ognia. Partnerzy boją się też, że w trakcie badań może okazać się, że powód, dla którego para bezskutecznie stara się o dziecko leży po ich stronie. Panowie często myślą wówczas, że stracą w oczach partnerki na wartości, że może ona zacznie szukać kogoś innego, że ich związek zacznie się psuć. No i wreszcie – panowie boją się, że mimo usilnych starań, walka o dziecko okaże się bezskuteczna, a medycyna nie będzie w stanie pomóc. Obawiają się, że w takiej sytuacji partnerka się załamie, a oni nie będą potrafili jej pomóc. 

Choć często panowie nie dają tego po sobie tego poznać, to takie właśnie bolączki siedzą w głowach przyszłych tatusiów. W przeważającej części przypadków ich obawy są bezzasadne – często przyczynę niepłodności da się wykryć podstawowymi badaniami i da się ją wyleczyć. Wystarczy, by panowie zadbali o siebie i dobrze się przebadali, a rozwiązanie samo zacznie jawić się na horyzoncie :)

Aby ograniczyć stresy panów, które zresztą często same w sobie powodują trudności z poczęciem, mężczyźni potrzebują kochających, rozumiejących i wspierających partnerek. Nie oczekujmy ciągle wsparcia od partnerów – pamiętajcie drogie panie, że oni również tego potrzebują od Was. Wsparcie, miłość, akceptacja i motywacja – to elementy, które każda z Was powinna starać się zaoferować swojemu mężczyźnie w trakcie Waszych starań o dziecko.

Choć brzmi to banalnie, to myślę, że warto się zastanowić, czy na pewno te wartości oferujecie, a nie skupiacie się wyłącznie na sobie i dziecku. Dzień Ojca to dobra okazja, by te uczucia okazać:)

Pozdrawiam,
Majka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Copyright © Czekając na bobasa